Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hondacx
tankuje
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany: Wto 15:31, 01 Sty 2008 Temat postu: Piaskarka - piaskowanie |
|
|
Witam.
No to się wkurzyłem i nie mogę dotrzeć w niektóre miejsca a spód maluszka jest nie ciekawy. Czy ktoś z kolegów ma piaskarkę, umie to zrobić i robił -jakieś fotki, schematy, pomysły - lepiej zrobić czy kupić pistolet do piaskowania i jaki ?.
Ponoć jest jakaś tania metoda zrobienia tego ustrojstwa ze zwykłej butli gazowej nawet przy małym kompresorze - 8bar 24 litry - wydaje jakieś 300 l/m i podobno idzie, choć po woli ale idzie - maluszka ponoć można wypiaskować 20 kilo piachu (spód auta)- przy małym kompresorze idzie z małymi odpoczynkami na naładowanie kompresora do 8 bar i można pracować nawet do 5 bar tak więc to jakieś 4 minutki a ładowanie kompresora 1 minutka.
Jaki piasek i co dalej. W innym poście czytałem o jakiś pistoletach jednak kolega nie napisał jak to mu chodzi i sprawa upadła.
Dla tego poruszam ten temat od nowa.
Pozdrawaim
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
marcin94
Administrator
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1012
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Pawęzów
|
Wysłany: Wto 16:57, 01 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
ale poco piaskowac?? nie wystarczy sciagnac caly bitex/szpachle nasadowa/konserwacje szpachelka??
Mam w domu pistolet, ale nie sprawdzalem go nigdy
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
hondacx
tankuje
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany: Wto 18:07, 01 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Po co ? A po to że w zakamarkach jest początkująca rdza a jak ją zawalę to dalej będzie sobie gryzła i będzie dziurka albo dziura.
Szkoda że nie sprawdzałeś sprzętu jaki masz !
Warto nad tym piaskowaniem pomyśleć ponieważ zawsze to piaskowanie i powierzchnia oczyszczona lepiej niż fabryka dała. Potem podkład i na to można wszystko wrzucić. Baranka - Bitex lub inny szmelc. Samochodzik będzie jak nowy i SUPER BRYKA !!!!!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
marcin94
Administrator
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1012
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Pawęzów
|
Wysłany: Wto 20:33, 01 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
jak jest dziura, to trzeba wyciac element i wspawac zdrowy lub nowy, a nie zaklejac go bitexem, a potem okazuje sie samochod niespodzianka...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
hondacx
tankuje
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany: Wto 21:21, 01 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
No właśnie mi o to chodzi aby wyszukać wszelkie dziury i pospawać je po poprzednim właścicielu który tylko nakładał jakiś szmelc i mówił że troszkę przecieka. Dla tego chcę wypisakować pojazd od dołu jednak nie wiem czy ten pistolet do piaskowania w ogóle da radę a może koś posiada jakiś patent lub zrobił coś takiego i może się podzielić swoimi doświadczeniami.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
marcin94
Administrator
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1012
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Pawęzów
|
Wysłany: Wto 21:26, 01 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
wystarczy zedrzec cala konserwacje szpachelka i wszystko widac
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
hondacx
tankuje
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany: Wto 21:48, 01 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
To zapraszam Cię - przy łączeniach - spawach wyłazi rdza i jak się wypiaskuje to dotrę dalej i potem można położyć ładnie podkład i jest cacy.
Nawet szpachelka tam nie wlezie i nie wszystko wydłubiesz - oczywiście można potem kortaninem F ale to nie jest wyjście. Jak coś robić to dobrze a nie łatać gumą do żucia !!!!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Dominik
Klubowicz
Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany: Czw 1:41, 03 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Dokładnie piaskowanie było by najlepsze, ale jak nie masz takiej mozliwosci to pobaw sie szczotką drucianą na wiertarce, a tam gdzie zostaną wzery cortanin.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
hondacx
tankuje
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany: Czw 21:38, 03 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Jestem uparty i jednak spróbuję spiaskować a jak nie będzie szło to zostaje mi tylko jak pisze mój poprzednik.
Na wiosnę sprawdzę i nie omieszkam poinformować o tym fakcie.
Pozdawiam
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
hondacx
tankuje
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany: Śro 1:24, 16 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Rzeczywiście piaskowanie nie jest przy maluszku potrzebne bo pięknie prawie wszystko odchodzi szpachelką. Dziś zabrałem się za wymontowywanie poprzecznicy z mego autka i po stuknięciu młotkiem odpada - ale ta fabryka lipę odwalała !
Tka więc co pójdzie szpachelką to szpachelką a co nie to druciakiem na wiertarce załatwię do końca i potem położę Cortanin F i na to podkład dwu składnikowy 3M i dopiero na to Baranka i będzie cacy
Czeka mnie przedtem to wymontowanie poprzecznicy i wspawanie nowej lecz dzisiaj zobaczyłem że to nie takie łatwe bo te uszy są pozałączane pod inne wsporniki ale jakoś to odspawam i będzie dobrze. Taką mam nadzieję
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
marcin94
Administrator
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1012
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Pawęzów
|
Wysłany: Śro 8:08, 16 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
lepiej schodzi szpachelka jak szczotka na wiertle, na to podklad, potem konserwacja
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
hondacx
tankuje
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany: Śro 21:30, 16 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Jak tak mówisz to tak jest ale mam pytanie bo kupiłem podkład dwu składnikowy - Podkład Epoksydowy Antykorozyjny firmy NOVOL. W sklepie powiedzieli że jest dobry i głęboko penetruje i na niego można położyć każdy preparat taki jak Baranek, lakier zarówno akrylowy jak i dwu składnikowy, podkład, szpachlę. Słyszałem że ponoć coś się może zważyć jeśli się nie stosuje tych samych farb - o co tu chodzi ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
marcin94
Administrator
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1012
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/6 Skąd: Pawęzów
|
Wysłany: Śro 23:04, 16 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
hondacx napisał: | Jak tak mówisz to tak jest |
nie sugeruj sie tylko moimi wypowiedziami
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
hondacx
tankuje
Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany: Czw 10:36, 17 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Mocno się przyglądam i jakoś nie widzę innych wypowiedzi tak więc przyznaję Ci rację. Jakoś nasi koledzy zapadli w sen zimowy i nikt nie pisze. Tylko ty zostałeś na polu bitwy. Ciepło się robi ale to złudne bo jak zabrałem się za robotę to troszkę przymarzłem po paru godzinkach i tyle z roboty a i chemia nie za bardzo chce schnąć w tej temperaturze tak więc będę zmuszony do pozostawienia tego zajęcia do wiosny lecz teraz szperająć wynajduję sobie robotę Lista już jest taka długa że HO, HO ! Chyba będzie lepiej jak poskładam z części od nowa tak jak to w fabryce robią
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|